Polscy siatkarze na zakończenie niestety przegrali z ekipą Włoch 2:3(23:25, 23:25, 28:26, 25:20, 9:15). Polska ostatecznie na tych nieudanych mistrzostwach Europy zajęła 11. miejsce.
Początek pierwszego seta był wyrównany. Dopiero od stanu 5:5, kiedy trzy punkty z kolei zdobyli Włosi. Po ataku Roberta Prygla do rywali traciliśmy tylko punkt. Jednak dość szybko wynik był wyrównany. Na II przerwę techniczną polscy siatkarze prowadzili 16:15. Atak z piłki przechodzącej dał nam 3-punktowe prowadzenie. Przy stanie 22:17 dla naszych rodaków o czas poprosił włoski szkoleniowiec. Po błędzie w przyjęciu było już tylko 23:22 dla Polski. Włosi zdołali wygrać seta 25:23.
Pierwsze minuty trzeciej partii także były wyrównane. Przy wyniku 6:6 Polacy popełnili dwa błędy i Włosi prowadzili na I przerwie technicznej 8:6. Polscy siatkarze starali się trzymać kontakt punktowy, lecz "rozkręceni" Włosi nie dawali za wygraną. Na II przerwę techniczną Włosi także prowadzili, lecz tym razem 16:13. Polscy siatkarze nabrali wiatru w żagle i powoli odrabiali straty, a po ataku Łukasza Kadziewicza wyszli nawet na prowadzenie 19:18. Włosi jednak nie dawali za wygraną i wygrali seta podobnie jak poprzedniego 25:23. Tym samym objęli prowadzenie w setach 2:0.
W trzecim secie także toczyła się wyrównana walka po obu stronach siatki, ch Włochy utrzymywały nieznaczne prowadzenie. Na I przerwie technicznej schodzili prowadząc 8:6. W polskiej drużynie coś się zmieniło i Polacy zaczęli grać lepiej. Wicemistrzowie świata utrzymywali 2-punktowe prowadzenie i na II przerwie technicznej prowadzili 16:14. Jeszcze aktualni mistrzowie Europy nie dawali za wygraną i doprowadzili do remisu, aby później wyjść na prowadzenie 18:17. Na szczęście Polska wygrała seta po zaciętej walce 28:26 i wciąż pozostawała nadzieja o zwycięstwie w tym meczu.
Czwarta partia zaczęła się od prowadzenia Italii 4:2. Polska nie dawała za wygraną i na I przerwie technicznej prowadziliśmy 8:5(głównie dzieki doskonałemu blokowi). Na II przerwie technicznej także prowadziliśmy, ale już 16:11. Przy stanie 20:15 o czas poprosił trener naszych rywali. Włosi odrobili jeszcze kilka punktów, ale nie zatrzymali "rozkręconych" Polaków. O wyniku meczu miał zadecydować - nieszczęśliwy dla Polski tie-break.
A ten był wyrównany, chociaż polscy siatkarze musieli doprowadzać do remisu. Po włoskim bloku rywale prowadzili już 7:5, a chwilę potem nastąpiła zmiana stron przy wyniku 8:5 dla Włoch. Przede wszystkim błędy polskiej ekipy zadecydowały o porażce w tym secie 9:15.
Składy:
Polska: Winiarski, Pliński, Prygiel, Zagumny, Kadziewicz, Świderski oraz Gacek (L), Kurek, Bąkiewicz
Włochy: Mastrangelo, Vermiglio, Savani, Cisolla, Tencati, Fei oraz Farina (L), Cernic, Perazzollo, Matera ____________________________________________________________________ Prośba kibiców siatkówki spełniła się! Telewizja TVN w programie "Uwaga" specjalnie na życzenie kibiców postanowiła pokazaćmatriał filmowy o wspaniałym siatkarzu znanym w całej Polsce - Arkadiuszu Gołasiu(*). Film zostanie specjalnie odtworzony w rocznicę śmierci Arka...Odcinek będzie można zobaczyć w niedzielę, 16 września o godz. 19:45 w TVN.
|